Klasztor i Kościół na wzgórzu Karczówka.

Nazwa Karczówka została zapożyczona od tzw. pisarza „górniczego” (górnicy podkieleccy domagać się musieli własnej świątyni i własnego duszpasterstwa oraz własnego urzędu o uprawnieniach sądowymi w sprawach związanych z górnictwem, pojawiło się ustawodawstwo do spraw górniczych na terenie Kielc), którym został w l. 20. XVII gwarek kielecki Wojciech Karcz. Pierwszy kościółek na karczówkowskim wzgórzu stanął w 1624 r. staraniem biskupa Marcina Szyszkowskiego. Było to wotum wdzięczności za uratowanie Kielc przed epidemią cholery, która pustoszyła wówczas polskie ziemie. Budowa trwała w latach 1624-1628. Bp Szyszkowski z Mediolanu przywiózł relikwie Świętego i tymczasowo umieścił je w katedrze. 4. Listopada 1628 r. w uroczystej procesji przeniesiono je do kościółka na wzgórzu. Kościół służył głównie górnikom i hutnikom z pobliskich kopalni rud ołowiu i miedzi oraz huty w Białogonie. Założenie klasztoru bernardynów poświadcza dokument z 1631 r. Budynki klasztorne wzniesiono ok. poł. XVII w. według zasad średniowiecznego planowania klasztornej przestrzeni. W 1655 r. klasztor zdewastowali Szwedzi, dość szybko całość odbudowano, a nawet rozbudowano. Zespół klasztorny został wzniesiony w latach 1624-1631 w stylu późnorenesansowo-wczesnobarokowym. Na początku XVIII w. klasztor został przebudowany. Od strony wschodniej dobudowano wówczas zabudowania gospodarcze, ogrodzone murem z basztami i znajdującą się pośrodku bramą. Na portalu głównym w kościele klasztornym umieszczony jest herb biskupa Marcina Szyszkowskiego. Wzniesiony z prostych brył geometrycznych zespół klasztorny zwieńczają pokryte spatynowaną blachą miedzianą barokowe hełmy wieży i sygnaturki. Ciekawym jest także barokowy zespół schodów prowadzących do klasztoru. Ich okładzinę, balustradki i bramki wykonano z czerwonego i szarego piaskowca – drugiego po „marmurach” kamienia zdobniczego wydobywanego na Kielecczyźnie. W przedsionku po lewej, umieszczono tablicę erekcyjną, a po prawej, nad wejściem do klasztoru obraz kieleckiego malarza R. Praussa, nawiązujący do złupienia klasztoru przez Szwedów w 1655 r. Z przedsionka przechodzimy do kruchty, z której prowadzą wejścia do kościoła i znajdującej się pod wieżą – kaplicy św. Barbary. W jednonawowym kościele na szczególną uwagę zasługuje wykonany w marmurze chęcińskim wczesnobarokowy ołtarz główny z obrazami patrona świątyni i św. Kazimierza. Pozostałe wyposażenie wnętrza pochodzi z okresu rokoka. Z kościoła przechodzimy do kaplicy. W rokokowym ołtarzu umieszczono XVII w. posąg patronki górników św. Barbary. Wykonano go z nietypowego materiału jakim był rzadko spotykanej wielkości samorodek rudy ołowiu – galeny (PbS). O legendarnej historii tego znaleziska opowiadają umieszczone na zachodniej ścianie kaplicy tablice. Tutejszy mieszkaniec i górnik – Hilary Mala w szybach górniczych Karczówki znalazł trzy samorodki galeny. Z bryły wykopanej przez górnika Malę wyrzeźbiono postać patronki górników – świętej Barbary, którą umieszczono w klasztorze na Karczówce. Trzeba dodać, że św. Barbara, dziewica i męczennica, która według tradycji chrześcijańskiej poniosła śmierć z ręki własnego ojca, jest patronką nie tylko górników, ale i wszystkich wykonujących szczególnie niebezpieczne zawody, w tym hutników, rybaków, żołnierzy, także więźniów, a nawet – tajnych drukarzy. To właśnie do św. Barbary niejednokrotnie modlili się drukarze nielegalnej prasy z czasów stanu wojennego. A w myśl ludowej tradycji, Barbara skutecznie „wieszczy” pogodę na Gody: „Gdy Barbara się rozdeszczy, na Gody mocny mróz trzeszczy; gdy Barbara w błocie tonie, szykuj sanie, podkuj konie; niechaj każdy pamięta – jaka Barbara, takie święta”. Z odprysku wykonano rzeźbę Matki Bożej i wmurowano ją w ścianę kieleckiej bazyliki, tuż obok chrzcielnicy. Z trzeciego zaś fragmentu powstała figura św. Antoniego – dziś znajduje się ona w kościele w Borkowicach. Przołtarzu stoją dwa osiemnastowieczne świeczniki marmurowe, zdobione typową dla rokoka ornamentacją. Po wyjściu z kościoła, z tarasu widokowego możemy podziwiać panoramę głównego grzbietu Gór Świętokrzyskich. W 2000 r. bracia pallotyni otrzymali relikwie św. Barbary znalezione przypadkowo w blacie zabytkowego stolika przez kieleckiego antykwariusza Januarego Glibowskiego. Bernardyni czynnie zaangażowali się w wydarzenia powstania styczniowego, niektórzy byli kapelanami, a klasztor nie raz chronił powstańców. W odwecie władze carskie przeprowadziły kasatę domu kieleckiego w 1864 r. Opustoszałe zabudowania przekazano po I wojnie światowej (1918 r.) siostrom sercankom, które otworzyły w nich Drukarnię św. Józefa. Cztery lata później kościół stał się świątynią filialną parafii katedralnej, a od 1939 r. – samodzielną parafią. W 1957 r. przejęli ją księża ze Stowarzyszenia Apostolstwa Katolickiego, czyli pallotyni.

Możemy dojechać w rejon Karczówki autobusem miejskim linii nr 1, 8, 13, 22, 26, 28, 31, 39, 49, 108, 110, 111 oraz Z i wysiąść na przystanku Jagiellońska / Karczówkowska, a następnie dojść ul Karczówkowska gdzie po ok. 600 metrach dotrzemy do granic rezerwatu.

PIESZO
Z centrum Kielc dochodzimy szlakiem miejskim koloru czerwonego do kładki na ul. Armii Krajowej, przechodzimy nią do ul. Karczówkowskiej, którą po ok 1,5 km docieramy do granic rezerwatu.
Spod góry Karczówki rozpoczyna się szlak turystyczny koloru czerwonego do Chęcin.
Przez Karczówkę przebiega również Ścieżka Geologiczno-Kruszcowo-Górnicza.

 

Obrazek: Ferdziu (Praca własna) [CC-BY-SA-3.0-pl],

wyślij do:
  • Facebook
  • Blip
  • Blogger.com
  • co-robie
  • Diigo
  • Flaker
  • Forumowisko
  • Gadu-Gadu Live
  • Grono.net
  • Gwar
  • Kciuk.pl
  • PDF
  • Ping.fm
  • Posterous
  • Spis
  • Twitter
  • Wykop
  • Śledzik
  • Linkologia
  • Pinger
  • StumbleUpon
  • Sfora