Nawet będąc ruiną zamek Krzyżtopór w Ujeździe (województwo świętokrzyskie, powiat opatowski, gmina Iwaniska) robi olbrzymie wrażenie. Potężne, widoczne z daleka ruiny zamku Krzyżtopór w Ujeździe znajdują się w gminie Iwaniska, w miejscowości Ujazd. Fundatorem zamku był Krzysztof Ossoliński – wojewoda sandomierski, brat kanclerza wielkiego koronnego Jerzego Ossolińskiego, członek wyśmienitego polskiego rodu. Do stanowiska doszedł zaliczając większość stopni kariery – od podkomorzego sandomierskiego, kasztelana sandomierskiego aż po wojewodę. Był także posłem na sejm polski. Rezydencja, która w XVII wieku przyćmiła wszystkie dobytki magnackie ówczesnej Polski była także największą tego typu budowlą w Europie północnej, aż do czasów powstania francuskiego Wersalu.
Wczesnobarokowy zamek w Ujeździe zbudowano w latach 1626-1644. Powstał „palazzo in fortezza” – pałac w fortecy, czyli połączenie domu z siedzibą obronną. Według legendy, zamek został zbudowany na zasadach kalendarza: ma cztery baszty – bo tyle jest pór roku, 12 sal – tyle, ile jest miesięcy w roku, 52 pokoje odpowiadają liczbie tygodni, a 365 okien – liczbie dni. Cała bryła posadowiona była na planie pentagonu, który kojarzony jest z Marsem, bogiem wojny. Warto wspomnieć, że pan Krzysztof był zaciekłym wrogiem reformacji, mimo że jego dziadek Hieronim był kalwinem. Za sprawą Krzysztofa arianie zostali wygnani z ziemi świętokrzyskiej, m.in. z Rakowa, Skrzelowa i Iwanisk. W kieleckim pałacu biskupim znajduje się malowidło uwieczniające to wydarzenie. Sala jadalna w wieży miała ponoć szklany strop, przez który widać było akwarium z egzotycznymi rybkami. W prawej stajni panują znakomite warunki akustyczne. Są tak doskonałe, że budzą zachwyt znawców, którzy sugerują właścicielom obiektu organizację koncertów. Według legend od Krzyżtoporu do Ossolina prowadził podziemny tunel, którym Ossolińscy jeździli konnymi saniami po… rozsypanym cukrze. Nazwa Krzyżtopór pochodzi od krzyża – symbolu religijności fundatora – i topora, herbu Ossolińskich, wykutych nad głównym wejściem do zamku. Nazwa ewoluowała. Krzyż był symbolem wiary , topór herbem Ossolińskich. Oba te symbole są umieszczone na bramie wjazdowej zwana Zegarową do pałacu. Brama wjazdowa wyznacza główną oś zamku, ze zwodzonym mostem i potężną wieżą bramą ozdobioną portalem z czarnego marmuru. Krzyżtopór o nie tylko warte dokładnego obejścia malownicze ruiny, ale także współcześnie miejsce licznych turniejów i inscenizacji rycerskich. W murach zamku odbywają się również różnego rodzaju koncerty. Dziś w tym niezwykły miejscu w ostatni weekend maja odbywa się Turniej Rycerski o Szablę Krzysztofa Baldwina Ossolińskiego.
Urok tajemniczych ruin zamku Krzyżtopór w Ujeździe, można od niedawna poznawać podczas nocnego zwiedzania (od kwietnia w każdą drugą i ostatnią sobotę miesiąca, do listopada). Szczególne wrażenie robi iluminacja murów oraz wędrówka po podziemiach budowli. Turyści mogą spotkać lokalne duchy. Według legendy ukazuje się rycerz w husarskiej zbroi – duch syna pierwszego właściciela zamku (rycerza ujrzymy podczas księżycowych nocy, kiedy zbliża się do zamkowej bramy, a wiatr, który nagle się zrywa, mocno trzepocze piórami skrzydeł husarza, po dotarciu do bramy, rumak stuka w nią kopytem i po chwili duch znika)., to ponoć Krzysztof Baldwin Ossoliński (zginął w bitwie pod Zborowem w 1649 r.), a także Biała Dama – duch obłudnej krewnej magnatów.
Chęć oglądania ruin po zmroku trzeba wcześniej rezerwować telefonicznie, mailowo lub tradycyjną pocztą. Szczegóły i dane kontaktowe można znaleźć na stronie internetowej: www.krzyztopor.org.pl
Obrazek: Krzyżtopór 01 ssj 20051022” autorstwa Paweł Cieśla Staszek_Szybki_Jest – Praca własna. Licencja CC BY-SA 3.0 na podstawie Wikimedia Commons.