Wąwóz Norowy Dół, Wąwóz Plebani Dół, Wąwóz Granicznik oraz Wąwozy w okolicy Parchatki to niezwykle malownicze miejsca Kazimierza Dolnego.

Lessowy wąwóz.jpgWąwóz Norowy Dół.
Nazwa pochodzi od rodziny Nurów(Norów) i zapisana została w pierwszej księdze miejskiej z 1555 r., a nazwa Dół Norowski występuje w aktach z XVIII w. Przy wejściu do wąwozu (naprzeciwko wieży telewizyjnej) stoi tablica informująca o ścieżce dydaktycznej „Norowy Dół”. Jest to wąwóz o całkowicie odmiennym charakterze, niż Dół Korzeniowy – w jego krajobrazie dominuje dzika, bujna roślinność, a dno wąwozu miejscami wyłożone jest trelinką. Jest to pozostałość po próbie utworzenia w tym miejscu drogi przejazdowej, jednak natura upomniała się o swoje i droga przestała istnieć. Początkowo idziemy chodnikiem. W latach 70. XX w. dnem wąwozu poprowadzono tzw. trylinkę, nową drogę na Góry. Jednak, pierwsze większe opady zniszczyły nawierzchnię. Po drodze kotły sufozyjne – wynik erozji wód podziemnych w lessie. W połowie trasy widać odsłonięcie skał podłoża kredowego i trzeciorzędowego oraz osuwisko w zboczu wąwozu po lewej. Przeważa grąd, liczne rzadkie rośliny. U wylotu wąwozu Norowy Dół jest stożek napływowy. Idąc w górę wąwozu możemy obserwować po bokach różne stadia rozwoju wąwozów. Po przejściu kilkudziesięciu metrów dno zwężą się, Po lewej stronie możemy obserwować różnego rodzaju formy sufozyjne powstałe w wyniku działania wody. Wypłukiwania przez nią lessu drążenia przez nią kanałów i tuneli. W wyniku wypłukiwania lessu tworzą się w głowach wąwozów formy kotłów i studni oddzielone od głównego wąwozu wyraźnym progiem. Często pionowe ściany kotłów i studzien ulegają zniszczeniu i tworzą formy lejów. W wąwozie podziwiać możemy strome lessowe ściany, dodatkowo uroku dodają mu przerzucone ponad dnem zwalone drzewa, tworzące coś na kształt pomostów.

Wychodzimy z wąwozu obok przydrożnego krzyża, przed wieżą przekaźnikową. Kierując się drogą w prawą stronę dotrzemy do miasteczka. Gdy skierujemy się niebieskim szlakiem w lewo dojdziemy przez Góry Pierwsze i Góry Drugie – dawniej przedmieścia Kazimierza – do Korzeniowego Dołu.
Aby dojśc do Norowego Dołu skręcamy obok spichlerza „bliźniaka”.

Wąwóz Plebanka
Jeden z piękniejszych, mało uczęszczanych wąwozów. Wejście do niego znajduje się ok. 200 – 300 metrów od kazimierskiego rynku, w sąsiedztwie klasztoru oo. franciszkanów. Ciekawostką tego miejsca jest krzyż w głębi wąwozu stojący przy rozwidleniu dróg oraz związana z nim historia. Jest to tzw. krzyż epidemiczny, niegdyś posiadający dwie poprzeczne belki. Ustawiono go podczas jednej z epidemii, jakie w dawnych wiekach nawiedzały Kazimierz. Nazwa, pochodząca z końca XVI w. dotyczyła wąwozu i ulicy do niego prowadzącej. Jest bardziej stromy z lewej niż z prawej strony. W dolnej części wąwozuujście kanału. Z prawej, wśród drzew wzgórze, na którym rozciąga się kazimierski, pięknie położony cmentarz. Podczas wędrówki warto obserwować profile odsłonięte w tych miejscach, gdzie obrywy w zboczach. Zimową porą wąwozem można odbyć kulig z pochodniami.

Wąwóz Granicznik
Znajduje się w okolicach kazimierskiego kamieniołomu; obok niego – “Piorunowa Skała”, miejsca o niezwykłej atmosferze, bardzo chętnie filmowane. Niedaleko niego znajduje się Albrechtówka – wzgórze, z którego szczytu można obejrzeć piękną panoramę całej okolicy.

Wąwozy w okolicy Parchatki
Przed nami wędrówka przez najpiękniejsze w okolicy wąwozy – do kolonii Zbędowice(6,5 km), gdzie stoi pomnik pomordowanych przez Niemców w listopadzie 1942 r. Dalej albo: wariant l – skręt w prawo za znakami czarnymi przez Kolonię Parchatka i wąwozami wzdłuż drogi nadwiślańskiej na płn. lub też wariant 2 – dłuższy, ale bardziej malowniczy, prowadzący dalej, ok. 800 m na płd. do skrzyżowania szlaków, skąd dalej drogą skręcającą ostro w prawo i po 3 km dochodzącą do przystanku PKS w Parchatce. Trasa do przejścia – 12,3 km (wariant 1) lub 16 km (wariant 2). Można też wybrać wariant 3 – od skrzyżowania szlaków iść dalej za znakami niebieskimi na płd.- zach. do ruin zamku w ochotnicy – 19 km.

Między Bochotnicą a Włostowicami, z prawej strony drogi znajduje się mnóstwo wąwozów. Na odcinku między Kazimierzem a Parchatką są też najlepsze widoki na Małopolski Przełom Wisły, która tu właśnie skręca pod kątem prostym oraz na odsłonięte w zboczach skały z okresu górnej kredy. W wielu kazimierskich wąwozach o wysokich nawet do kilkudziesięciu metrów ścianach, wyznaczono szlaki turystyczne i ścieżki dydaktyczne, jednak są one słabiej uczęszczane i oznakowane. Średnio na 1 km2 terenu przypada tam aż 13 km wąwozów. Kamienny Dół, Chałajowy Dół, Wąwóz Małachowskiego, Kwaskowa Góra, Wąwóz Czerniawy i wiele innych.

Jak się ubrać na pieszą wędrówkę po wąwozach.
Najważniejsze jest obuwie – nie powinny być to sandały, lecz lekkie buty sportowe; warunki wędrówki zależą od pogody. Gdy spadnie deszcz, less zmieszany z wodą powoduje, że robi się ślisko i tworzy się lepkie, ciężkie błoto. Pamietajmy iż w niektórych wąwozach – na przykład Norowym Dole – czasem trzeba będzie przedzierać się przez chaszcze, zwalony pień drzewa.

Obraz: Lessowy wąwóz” autorstwa EumePraca własna. Licencja CC BY-SA 3.0 na podstawie Wikimedia Commons

wyślij do:
  • Facebook
  • Blip
  • Blogger.com
  • co-robie
  • Diigo
  • Flaker
  • Forumowisko
  • Gadu-Gadu Live
  • Grono.net
  • Gwar
  • Kciuk.pl
  • PDF
  • Ping.fm
  • Posterous
  • Spis
  • Twitter
  • Wykop
  • Śledzik
  • Linkologia
  • Pinger
  • StumbleUpon
  • Sfora